Schemat wykonania znalazłam tutaj
A wisior dla Mamy wygląda tak:
Latem postanowiłam uszyć drugi taki wisior- dla siebie, no i uszyłam obydwie części ale jakoś nie umiem się przełamać by je połączyć,tak więc leżą i cierpliwie czekają na swój dzień...
Tymczasem postanowiłam w końcu sama stworzyć jakiś wzór, z internetu wydrukowałam graphpaper do rozrysowania trójkąta (jakżeby inaczej:)) i tak oto powstały kolczyki:
Po kolczykach powstał troszkę większy od nich wisior a do kompletu trójkątne wkrętki :) ...
...i jeszcze jeden wisior mojego autorstwa :) Powstał z koralików TOHO Treasure Opaque Jet i Opaque Lustered Beige