Witam
Rękodzieło obce mi nie jest gdyż w rodzinie mam kilka par zdolnych rąk, jednak do niedawna ograniczałam się tylko do podziwiania rzeczy stworzonych przez moich bliskich.
Sama nigdy nie próbowałam swoich sił w tej dziedzinie ponieważ zawsze uważałam że wymaga ona nieskończonych pokładów cierpliwości a ja do osób cierpliwych nie należę-tak myślałam...
Moje większe zainteresowanie rękodziełem zaczęło się dzięki mojej Mamie, która jest posiadaczką jednej ze zdolnych par rąk wcześniej wspomnianych :) W październiku 2013 roku Mama wybrała się do Ustronia na IV Ogólnopolski Zjazd Twórczo Zakręconych, po powrocie opowiedziała mi m.in.o pięknym naszyjniku-
Irysie wykonanym z drobnych koralików i jego autorce-Weraph.
Po wizycie u Mamy zaintrygowana odwiedziłam bloga
Weroniki i tak przepadłam-zakochałam się w koralikach i zapragnęłam spróbować swoich sił w tworzeniu koralikowej biżuterii.
Najpierw podziwiałam i przeglądałam w internecie różne prace wykonane przez różnych twórców. Do czynów przeszłam dopiero na początku tego roku i tak oto powstały dwie pierwsze moje prace-koralikowa gwiazdka i trójkątne kolczyki
Ktoś bardziej doświadczony może stwierdzi "czym tu się chwalić??",jednak postanowiłam wrzucić tu te zdjęcia i napisać to co napisałam, bo od czegoś trzeba zacząć a od powyższej historii zaczęło się coś dla mnie ważnego i sprawiającego mi wielką przyjemność :)
Obecnie nadal jestem na etapie poznawania różnych technik tworzenia biżuterii i wciąż się uczę wykonując m.in.prace wg.czyichś instrukcji zamieszczanych w internecie jak i w czasopismach o rękodziele i prace te będę stopniowo umieszczać na blogu, jednak powoli staram się gdzie nie gdzie dodać coś swojego,a także tworzyć własne wzory :)
Ufff! Napisałam pierwszego posta :)